Deptak

Deptak

wtorek, 3 lutego 2015

Skromne przywitanie.

Witam Wszystkich Serdecznie! 

Tak na prawdę, nie mogę doczekać się końca pisania tego posta, bo pomyślę sobie - pierwsze koty za płoty!

Pierwszy wpis wyjątkowo nie będzie o nas wejherowianach, tylko o mnie Dawidzie wejherowianinie. 
Chciałem wam opisać całą swoją historię, która spowodowała, że znalazłem się właśnie w tym miejscu pisząc do was post, ale myślę sobie zainteresowanych moją historią spośród wszystkich osób czytających mój wpis będzie garstka. Dlatego też ten pierwszy będzie jak na moje oko krótki, zwięzły i na temat.
W ubiegłym roku starałem się o zaufanie mieszkańców i wystartowałem w wyborach do rady miasta Wejherowa, niestety ta kadencja nie była mi dana, chociaż uważam, że 293 głosy to i tak świetny wynik patrząc na to, że mój główny kontrkandydat 75-letni Radny od wielu kadencji zdobył ich nieco ponad 400. Panu Henrykowi gratuluję zwycięstwa i życzę owocnej oraz skutecznej pracy na rzecz naszego osiedla, ale swojej działalności na rzecz mieszkańców Osiedla Kaszubskiego nie kończę. O czym w niedalekiej przyszłości będę informował w specjalnych wpisach "Okręg numer 6". 
Start w wyborach pozwolił mi poznać wielu wspaniałych ludzi, którzy mieli podobny cel - działać dla dobra mieszkańców. I decyzji o starcie w wyborach, którą podjąłem ani przez chwile nie żałowałem.
Impulsów do startu było wiele, od zawsze lubiłem działać na rzecz innych i starać się o to by przy okazji mojej wizji miasta innym żyło się lepiej. Cały okres technikum byłem członkiem samorządu szkolnego co pokazało mi, że przy ogromie chęci i odrobinie "władzy" można wiele zdziałać. W lutym ubiegłego roku założyłem fan page "Liczniki świateł na drogi w Wejherowie" - sprawa rejestratorów na ulicy Orzeszkowej. Myślę, że nie ma teraz sensu rozpisywać się w tym temacie, bo podejrzewam, że większość z was zna przebieg sytuacji związanej z rejestratorami, a na moim blogu pewnie jeszcze nie raz o nim wspomnę. Cała akcja pokazała, że w Wejherowianach jest siła i to jest dla mnie najważniejsze!

Blog "Na deptaku w Wejherowie" będzie miejscem, w którym będę chciał dzielić się z wami swoimi spostrzeżeniami na wiele różnych tematów związanych z Wejherowem i okolicą.   
Prowadzę go jako ja Dawid Kiliński i dlatego też to co będę pisał jest moim spojrzeniem na sprawę i mam nadzieje wspólnie będziemy mogli je komentować. Nie zabraknie również ciekawych wpisów, które bez większego komentarza będą nas wszystkich cieszyć.
Mój blog jest chyba jedną z nielicznych stron o naszym mieście prowadzonych w sposób "jawny", czyli Ja to Ja. Nie będzie codziennych kilkunastu wpisów, tylko będę starał się rozmawiać z wami o tym co jest najważniejsze.

Tak jak na początku obiecałem krótko i na temat tak więc na mnie już czas!

Do usłyszenia wkrótce! :)

PS. Zakładam również Fanpage na Facebook'u, na którym będę was informował o nowych wpisach. 
PS 1. Skoro pierwszy wpis jest o mnie to może bliżej wam się pokaże ;) 

2 komentarze:

  1. "...Panu Henrykowi gratuluję zwycięstwa i życzę owocnej oraz skutecznej pracy na rzecz naszego osiedla, ale swojej działalności na rzecz mieszkańców Osiedla Kaszubskiego nie kończę." Proponuję czytać to co się piszę przed publikacją. Bo czytanie tekstu z błędami składniowymi i językowymi nie należy do przyjemnych, a czytanie bloga do takich powinno należeć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń